Wcisnąć klawisz esc, zamiast walić głową w klawiaturę licząc, że pojawi się napis: jednak kocham moją żonę. Bywa, że gdy naprawdę postanawiasz odejść, mężczyzna wpada na pomysł, że jednak szaleje za Tobą. Lubiąc podobne emocjonalne huśtawki możesz zostać. Przez pewien czas znowu będziesz noszona na rękach. Zakochanie nie jest jeszcze miłością, choć miłość może z niego wyrosnąć. Zakochujemy się, a kochamy kogoś. Punkt ciężkości przenosi się z “ja” na drugą osobę. Kiedy się zakochamy doświadczamy stanów euforii i zachwytu, ale są one w dużej mierze efektem naszych fantazji. Z czasem, im więcej wiemy o zachwycającej nas osobie, tym więcej jest momentów, w których wcale nie jest zachwycająca, wówczas do głosu może dojść… miłość. magic Witam mam takie pytanie znam pewna dziewczyne od ponad roku wlasnie niedawno konczylismy szkole od dluszego czasu chcialem sie z nia spotkac ale niemialem odwagi ale udalo mi sie wziasc od niej numer zaczelem z nia pisac ale wydaje mi sie ze unika naszego spotkanie z 1 powodu mysli ze nieznam jezyka angielskiego(jestem w angli) ale jest inaczej jezyk znam dosc dobrze na tyle ze niemam problemu zeby sie z kims dogadac wydaje mi sieze boji sie naszego spotkania niewiem co mam robic niechce odpuscic poiewaz (tu kieruje moje glowne pytanie) poprostu niemoge myslec o zadnej innej kobiecie czuje ze sytuacja by sie poprawila po pierwszym spotkaniu poznala by mnie naprawde a tak codzienie zyje ostatnio w ciaglym stresie i brakuje mi juz sily czy jest to normalne ze mozna sie tak zakochac w kims kogo sie dobrze niezna czy jest w tym cos dziwnego prosze pilnie o odpowiedz pozdrawiam i dziekuje kalinowska Zazwyczaj się zakochujemy w osobach, których tak naprawdę nie znamy. To, że nie znamy jest źródłem fascynacji. Zaczyna się od tego, że znamy tylko maleńki kawałek rzeczywistości drugiej osoby – np. jakieś szczególne spojrzenie, tembr głosu, śmiech, błyszczące oczy…. różnie to bywa, ale zazwyczaj jest to coś, co można łatwo zaobserwować i co się bardzo podoba. Jak mamy ten fantastyczny kawałek to możemy teraz zacząć fantazjować o innych fantastycznych kawałkach. Ponieważ nie wiele więcej wiadomo, to pole do fantazji jest wielkie. Jak ktoś ma takie piękne błyszczące oczy, to dodajemy do nich wyobrażenie, że będzie patrzeć tymi oczami z zachwytem, że będzie tak lub inaczej się zachowywać… wyobrażamy to sobie, ale mylimy fantazję z rzeczywistością i ta osoba wydaje się taka naprawdę fantastyczna i bez wad. Najlepsza na świcie, że drugiej takiej się już nigdy i nigdzie nie znajdzie. Nawiasem mówiąc, zakochanie sprawia, że chce się być z tą osobą, jak najwięcej, jak najczęściej i jeśli się to udaje, to nieuchronnie zbliżamy się do kryzysu. Bo im więcej jesteśmy z daną osobą, tym więcej o niej wiemy, tym mniej pola do fantazji, tym więcej widzimy rozbieżności pomiędzy tym co sobie wyobrażaliśmy, a tym co jest. To jest moment kiedy decyduje się, czy będzie w tym związku miłość czy ludzie się rozstaną. Wracając do twojego pytania, to jest możliwe żeby się zakochać w kimś kogo się nie zna. Im mniej się zna, tym większą fascynację można przeżywać. Ale zakochanie i fascynacja to jest przedsionek prawdziwej miłości. Żeby coś mogło być z tego dalej musielibyście się spotkać i ona też musiałaby się jakoś Tobą zainteresować. Dlaczego ona nie chce – trudno powiedzieć. Skoro uważasz, że to kwestia języka, to może zastanów się jak możesz pokazać jej, że mówisz po angielsku… Ale może to być też jakaś inna sprawa. Czasem po prostu nie jest się zainteresowanym, jak to mówią, nie ma chemii. Jeśli tak jest to nic nie poradzisz, ale próbuj, działaj a dowiesz się czy jest szansa, czy nie. Jak nie sprawdzisz to jej na pewno nie będzie. magic Dziekuje za odpwiedz duzo przez nia zrozumialm jest pani naprawde dobrym psychologiem pozdrawiam. # Zrozpaczona Cześć jestem Paulina i mam poważny problem, zakochałam się w chłopaku, który nie jest mi pisany. Rok temu byłam na imieninach koleżanki mojej mamy (tam go właśnie poznałam). Okazało się, że to jej siostrzeniec. Od samego początku mi się podobał i wydawało mi się, że ja jemu też. Często pisaliśmy do siebie sms-y, potem coraz rzadziej, ale myślałam, że to z powodu nauki. Widujemy się bardzo rzadko, bo on mieszka daleko, ale kiedy się już spotkamy to nie możemy się nagadać. Ostatnio dawno go już nie widziałam, więc wysłałam do niego kilka sms-ów, ale nie odpisał na żadnego. Czasami wydaje mi się, że on też coś do mnie czuje, ale innym razem kompletnie mnie olewa. Zależy mi na nim, bo ma wszystkie cechy, jakie powinien mieć wymażony chłopak. Pomóżcie mi proszę, co mam robić w tej sytuacji? __ …ten chłopak śni mi się po nocach, nie ma chwili, żebym o nim nie myślała, do tego wszystkiego moja mama zaczeła jeszcze na niego wołać “zięciu” pani psycholog, bardzo proszę o poradę i z góry dziękuję kalinowska Paulino, to dość normalna kolej rzeczy, jak się ludzie nie spotykają, jak nie mają jakiś wspólnych spraw, czegoś co robią razem, tematy do rozmowy się wyczerpują. Energia jaka jest między ludźmi słabnie i kontakt się urywa. Można go odbudować jeśli te osoby będą miały coś wspólnego. To nie jest kwestia, tego czy ktoś jest Ci pisany, czy nie. Tylko tego, co jest płaszczyzną, na której się możecie spotkać – taką płaszczyzną są najczęściej wspólne zainteresowania, jakieś aktywności, wspólni znajomi, czas spędzony razem i to co robicie razem. Jeśli coś się robi razem, to może stać się przedmiotem rozmowy, ta rozmowa też jest robienie czegoś razem, więc kontakt się podtrzymuje. Jeśli jest się daleko od kogoś z kim chce się utrzymać kontakt, trzeba włożyć dużo energii aby kontakt utrzymać, bo nie widzenie się go bardzo osłabia. Sms jest bardzo słabym sposobem na podtrzymywanie relacji, ponieważ nie wiele można w nim napisać i nie zbyt mocno angażuje emocje drugiej osoby. Już lepszy jest mail, skype. Nie wiem czy pocieszający będzie dla Ciebie, fakt, że on ma „wszystkie cechy, jakie powinien mieć wymarzony chłopak” właśnie dlatego, że nie macie ze sobą zbyt bliskiego kontaktu i jego obraz, w twojej głowie, jest zbudowany w dużej mierze, z Twoich wyobrażeń, jaki on jest. Tak jest zawsze. Potem jak zaczynasz być razem z tym wymarzonym, to okazuje się w różnych sytuacjach, że on robi coś inaczej, niż Ty się spodziewałaś. Bycie razem z wymarzonym chłopakiem sprawia, że dowiadujesz się, iż ma wiele cech, wcale nie wymarzonych. To jest dopiero początek kochania JEGO, i nie ma wiele wspólnego z zakochaniem SIĘ. Ludzie w tym momencie często czują się rozczarowani związkiem i mówią, znikła gdzieś „chemia”, „to już nie to samo” Zrozpaczona Bardzo dziękuję za poradę, ale nie ukrywam, że spodziewałam się trochę innej rady, mam tylko jeszcze jedno pytanko, czy związki na odległość mogą przetrwać? Czy lepiej sobie odpóścić i poszukać chłopaka, z którym częściej przebywam? kalinowska Domyślam się, że spodziewałaś się pomysłów, co tu zrobić aby on zwariował na twoim punkcie :) Napisz na forum na portalu – sądzę, że znajdziesz tam sporo osób, które dadzą Ci wiele pomysłów. Jeśli chodzi o związki na odległość, to raczej mało prawdopodobne, że się uda. Jeśli nawet przetrwa taki kontakt dłuższy czas, to im dłużej on jest na odległość, tym mniejsze szanse, że przetrwa zmianę, z bycia na odległość, na bycie blisko. Bycie blisko i dzielenie ze sobą różnych doświadczeń jest istotą związku, nie da się tego zrobić korespondencyjnie. Zrozpaczona Dziękuję, na pewno wejde na to forum, a co do pomysłu chyba mnie pani rozszyfrowała. Liczyłam, że poda mi pani jakąś cudowną receptę na to, co zrobić, aby ten chłopak się we mnie zakochał. :-) Po dłuższym zastanowieniu doszłam jednak do wniosku, że nie jest jedynym chłopakiem na świecie i na pewno jeszcze nie raz spotkam fajnego chłopaka, tyle że musi minąć trochę czasu, abym o nim zapomniała. Skoro sie zakochal to raczej zdradzal Cie z ta kobieta. Niestety to przykre, ale prawdziwe. A Ty bedziesz miala szanse na to zeby zostac mama, i miloscia zycia kogos kto jest Ciebie wart ...mam 15 lat ostatnio w szkole podoba mi sie megaa przystojniak...ehh ale nie wiem w jaki sposób moge go poderwać...wiem wiem...to niby takie łatwe..ale nie dla mnie jestem NIEŚMIAŁA w stosunku do chłopaków..chodziasz mam wielu kumpli...xd \ Doradzcie mi jak go poderwać..skorro nie mam z nim praktycznie wogole kontaktu :(...POMOCY ! cO ZROBIC ZEBY SIE WE MNIE ZAKOCHAŁ?? !! ?? !! ODPOWIEDZI (25) chwilę temu 2010-07-05 09:58:38 spróbuj dowiedzieć bardziej się o jego zainteresowaniach, znajdźcie wspólny temat... Odpowiedz na ten komentarz Iwona24 2012-02-23 16:07:32 Hej. Ja mam 14 lat i przyznam że też podoba mi się taki jeden Filip. Ale ja już znalazłam skuteczną metodę na to żeby mu się spodobać. Powiedziałam sobie że nie będę pokazywać że mi na nim zależy .. Owszem, kręcę się wokół niego często, subtelny flirt czasem nie zaszkodzi, ale najlepiej być po prostu sobą. Jeśli mam spodobać się facetowi to za to jaka jestem, a nie na tzw. chama. Ze starania się na siłę nic dobrego nie wychodzi, wiem co mówię. Nie trzeba być mega otwartym, wystarczy być często uśmiechniętym, co może być czymś czym będziemy się wyróżniać. Facet wtedy nas zauważy i sam do nas przyjdzie. Wiem że łatwo mi mówić, ale taka jest prawda, którą zresztą sama przerobiłam, nadal przerabiam i widać efekty. Odpowiedz na ten komentarz mariola000 2009-12-17 20:57:06 musisz być przede wszystkim sobą!;D Odpowiedz na ten komentarz ~ja1234 2012-09-07 17:17:16 powiedzmy to sobie w prost ... Musisz być po prostu ŁADNA ... I nie piszcie, że nie... Bo to jest prawda ... Jak jesteś brzydka a podoba Ci się jakiś przystojny chłopak no to chyba normalka, że musisz być ładna żeby mieć u niego szanse ... On jest bardzoo przystojny i mógłby mieć każdą a wybrał by brzydką ... Na charakter to chłopacy w tym wieku mają wylane ... Teraz im chodzi tylko i wyłącznie o wygląd dziewczyny i o to żeby mógł się pochwalić nią przed kumplami ... Na charakter to patrzą jakieś stare zgredy, którzy sami nie są już zbyt przystojni a na nic innego oprócz charakteru nie zwracają uwagi... Odpowiedz na ten komentarz ~Majkaioliwkaprzyjaciolki 2016-06-08 16:01:40 Cześć mam 9 lat i podoba się dla mojej koleżanki z klasy jakiś chłopak. Gdy go widzi jąka się niewie jak go poderwać. Jest ładna, pewna siebie. Jej przyjaciółka też go kocha. Tylko dlatego że kocha go Oliwka. Dzisiaj był w szkole DZIEŃ BAŚNI. Olek wybrał Majkę lecz wygrała w głosowaniu Oliwka. Pomagam jej jak mogę ale nic się nie udaje. Postanowiłam wejść na tą stronę i poszukać podpowiedzi. Pomóżcieplis. To dla mojej koleżanki Oliwki. Dzięki Odpowiedz na ten komentarz skini 2009-12-17 18:51:38 hmm.. :D Jak dla mnie każda dziewczyna chcąca zrobić dobre wrażenie na chłopaku powinna się czymś wyróżniać, ale też nie tak żeby każdy miał ja za jakąś MEGA kretynkę.. ;)) Odpowiedz na ten komentarz matheo135 2009-12-17 18:21:08 nidiridi ! jestem facet i jak dla mnie moja kobieta MUSI mieć to COŚ ! :) Odpowiedz na ten komentarz najaranaann 2010-04-11 00:38:24 Wpadnij na niego na przerwie.. Przyciagnij swym charakterem.. TAk jak mistrzuu mowi pogadaj z kolesiami niech wspomna o Tobie :)) Odpowiedz na ten komentarz ~kiciamega132 2011-09-16 15:11:49 Powiem Ci tak , wszystko jest możliwe jak dla mnie przynajmniej, miałam tak przez 3 lata, zakochałam się w chłopaku i z nikim innym nie codziłam przez najbliższe 3 lata bo czekałam aż to on będzie ze mną chodzil, spotykalismy się codziennie, i chciałabym tu podkreślić znacznie, że ja po niego nigdy nie poszłam zapukać, tylko cały czas on do mnie, zostalismy najlepszymi przyjaciółmi po półtorej roku, nocował u mnie chociaż mam 14 lat, ale mama mi pozwala ;d on czy to przy mnie czy to przy znajomych cały czas stwierdzał iż nie chce mieć dziewczyny. Lecz on sie jednak mylił... przytulalismy sie potem nie chodząc ze sobą przelizalismy się, i potem zaczeliśmy oficjalnie ze sobą chodzić, był to najładniejszy chłopak na oś. "C""D"""E" i innych. każda kumpela zarywala do niego, ale cos im nie wychodziło... gdy z nim zerwałam w sumie, bo nam się nie ułozyła stwierdziłam tak. Skoro stać mnie na najładniejszego chłopaka, to w takim bądź razie moge mieć każdego, tylko trzeba chcieć, POZDRAWIAM :) Tychy ; ] Odpowiedz na ten komentarz weera 2009-12-17 18:58:51 Może spróbuj się ubierać bardziej seksi.? Wiesz w dodatu ładniejsza fryzurka nie zaszkodzi no i oczywiście nie bądź już nieśmiała.! ; p Odpowiedz na ten komentarz natka12384 2010-02-22 15:19:38 Zagadaj do niego a potem sam sie w tobie zakocha Odpowiedz na ten komentarz mistrzuu 2009-12-17 18:52:40 Spróbuj w jakiś sposób zwrócić na siebie jego uwagę . Albo poproś kumpli (skoro masz ich tak dużo pewnie się ktoś z nim kumpluje) może któryś z nich mu coś o Tobie wspomni albo coś ;) Odpowiedz na ten komentarz kalla123 2010-04-28 17:49:38 według mnie trzeba znaleść wspulny temat np on lubi samohody a ty masz samohud i macie w spulny temat i trzeba być sobą Odpowiedz na ten komentarz ~Paulina 2012-07-25 19:05:38 ja myśle ze najlepsym sposobem zeby uwionzac temat z chłopakiem to 1. udaj ze pocebujes pomocy . 2 .pomagaj chłopakowi sie zakohałaś. 3 .nie zwracaj na niega uwagi. 4 .modnie sie ubieraj. mondra chłopak zwruci na ciebie uwage. zrub to a chłopak zapyta cie o rantke. Odpowiedz na ten komentarz maryyysia 2013-05-01 20:30:41 Mam ponad 17 lat wiec wiem jk rozkrecic chlopaka : 1. Zagadaj do jego kolegow i popros o dyskretne informacje o jego zainteresowaniach . dowiedziec sie o nich i do dziela ... 2. Zacznij od zwyklego ''siemka . jestem ... '' tu podasz swoje imie 3. Zacznij z nim rozmawiac na jego tematy , te o ktorych lubi gadac .. 4. umowcie sie na dwor czy cos , gadajcie coraz wiecej ale najwazniejsze nie mozesz mu pokazac ze sie w nim bujasz ... on ma sie zabujac .. od niego numery (fona , gg , fejsa , skypa) zacznijcie coraz wiecej gadac ze sb to najwazniejsze!!! jk juz zacznie cie ktaktowac jk dobra kolezanke czy juz nawet przyjaciolke to zacznij mu sie z czegos zwierzac ,,, glebiej rozmawiac ... zacznij sie do niego tulic itp. jesli juz cie przytuli czy pocaluje w policzko nawet to facet jest juz prawie twoj ;] . tak upoplowalam swojego i teraz jestem z nim szczesliwa :) . powodzenia ;) Odpowiedz na ten komentarz lovcioowa 2011-10-30 17:07:28 Moim zdaniem bądź sb. Flirtuj z nim subtelnie. Nie bądź nachalna bo go zniechęcisz. Życzę powodzenia ;) Odpowiedz na ten komentarz ~KRYSIA99 2012-06-06 11:09:31 ja narzucalam sie i wypytywalam czy kocha mnie czy taką jedna a on mówił ze nie jest obecnie nikim zainteresowany ;((( potem go pocałowałam... teraz tego baaaardzo zaluje bo mu sie to nie spodobalo... a moja kumpela- obecnie wróg, flirtowała z nim no i go uwiodła :(((( na szczescie ja sie nie poddaje i... WALCZĘ!!! WALCZ O NIEGO SUBTELNIE, MÓW INNYM( OCZYWISCIE ZEBY TEN KOLES TO SŁYSZAŁ) ŻE JEST ON NAJLEPSZY W KOSZ CZY ZE MA ODJAZDOWE BUTY ;) MI TO POMAGA!! BUDUJE PRZYJAZN Z NIM OD 3 LAT I POWOLI ON NA MNIE LUKA I SIE USMIECHA!! P O M A G A !!!!!!!!!!!!!!!!! ;))))))))))))))))))))))) POZDROWIENIA ;* Odpowiedz na ten komentarz karoola05 2010-04-08 20:51:02 moze macie wspólnych kumpli? ; > piszesz ze masz ich wielu, napewno jakiegos znacie oboje, poproś tego kolegę zeby jakoś was zeswatał, albo chodź na te same imprezy, wkręc się w jego towarzystwo ;) Odpowiedz na ten komentarz ~Expert 2016-12-14 21:21:36 Chłopcy tylko patrzą na wygląd, nie oszukujmy się dla nich liczy się tylko d*pa i c*cki aby pochwalić się przed kuplami. Racja aby się w kimś zakochać to najpierw patrzymy na wygląd a potem na charakter, ale większość chłopców tylko na charakter. Co prawda nie tylko charakter się liczy, bo jak mamy z kimś chodzić wiedząc że są ładniejsze/ładniejsi ale to musi nam się podobać to i to :) a poza tym fajna dziewczyna to nie tylko d*pa i c*cki. A teraz coś do twojego pytania : to on powinien zrobić pierwszy krok, nie narzucaj się bo wyjdzie, że jesteś zbyt nachalna czy coś ... chłopcy tak mają :( :) Odpowiedz na ten komentarz ~pertji 2014-02-24 00:16:12 Jak będziesz przy nim poproś koleżankę lub kolegę aby udawali twojego chlaopaka i ah jesteś uroczy i potem on będzie zazdrosny i będzie chciał cię zdobyć Odpowiedz na ten komentarz AlaEkiert 2013-04-11 16:04:17 Zagadaj do niego na przerwie , znajdzcie wspólne pacje , hobby , tematy co kolwiek , abyście o tym mogli rozmawiać na przerwach i aby to było ciekawe dla was obojga. Odpowiedz na ten komentarz olciab45 2013-09-08 19:51:59 Hej . W nowej szkole spodobałam się wielu chłopakom :D Chłopaki patrzą na wygląd mówię wam na nic innego :) Chodzi też o imię najlepsze imię to Ola . Takie co się szybko wymawia . Długie imiona Ewelina , Kinga i Klaudia to nie za bardzo . Lubią mnie chłopaki bo jestem ładna a i trzeba się ubierać nie w spódnice bo to odstrasza pomyślą że jesteś jakaś ...? No wiecie najlepiej rurki kolorowe bluzka i sweterek z literką :D Nie można się narzucać tylko udawać nie dostepną . Oto moja rada :D Odpowiedz na ten komentarz AlaEkiert 2013-04-11 16:07:28 Jeszcze coś!!! Tylko pamiętaj bąć sobą i tylko sobą , bo jak nie to, to nie ma sensu. Musisz być z nim szczera , pocieszać go jak coś mu się nie uda i tp. Odpowiedz na ten komentarz ~diana 2013-11-16 23:40:40 okiem czy sie na ciebie patrzy jak tak weś się na niego popatrz przez 5 sekund to się w tobie zakocha. go n ajakieś stronce i gadaj hej co tam jak tam a to tamto. z dziewczynami i kupywać dużo żeczy i się kręcić żeby się tobą zainteresował. się :spodenki,rajstopki,podkoszulka,piękna bluzka,buty na zawiązaniu. go pożyczać mu co chcesz i takie o. cię sam na ranke już 4 chłopaków miałam dzięki tym zasadom a też jestem nieśmiała więc powodzenia ;) Odpowiedz na ten komentarz ~misia122 2017-04-16 15:41:30 hej mam 9 lat i podoba mi się taki chłopak ( WOLE NIE MÓWIĆ IMIENIA ) żeby poderwać chłopaka musisz być sobą, na siłę nic nie działa! Odpowiedz na ten komentarz Zaloguj się by móc dodać komentarz. Jeżeli wstydzisz się swojego chłopaka to znaczy że nie dojrzałaś jeszcze do takich związków. Rozumiem mieć kolegów, pisać sobie z nimi na nk, gg ale to nie można nazywać związkiem. Sory, ale teraz albo weźmiesz się w garść albo daruj sobie takie spotkania bo chłopak tak dłużej nie wytrzyma. odpowiedział (a) 27.10.2010 o
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2017-01-26 07:58:41 niedzialek Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-01-26 Posty: 8 Temat: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac?witam, poznalam chlopaka na poczatku tego mesiaca i spedzalismy razem prawie kazdy dzien przez 10 dni jako ze byl na urlopie w moim miescie i mial on pozniej wyjechac do swojego kraju (ja mieszkam w uk). chlopak wyjechal na 3 miesiace z planem powrotu tu na stale i od jego wyjazdu minelo poltora tygodnia. pisze codziennie, na dzien dobry i na dowidzenia ale ja bym chciala czesciej z nim rozmawiac przez ten dystans. boje sie zeby mnie nie zapomnial. 2 Odpowiedź przez verdad 2017-01-26 08:06:29 verdad Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-18 Posty: 1,395 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac?Moze on z tych, co nie lubia pisac ?Zaproponuj rozmowe przez skypa czy innego facebooka, na kamerkach.. 3 Odpowiedź przez lavendova 2017-01-26 10:25:17 lavendova Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-01-25 Posty: 34 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac?To pisz i Ty częściej w ciągu dnia itp 4 Odpowiedź przez niedzialek 2017-01-26 11:12:05 niedzialek Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-01-26 Posty: 8 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac?no wlaanie proponowalam. kominikujemy sie ze soba po angielsku ale jego angielski nie jest zbyt dobry wiec powiedzial ze woli pisac co go nie zapytam czemu nie pisze w ciagu dnia to mowi ze ma mnostwo zajec. nie chce pisac za duzo do niego bo nie chce byc zbyt nachalna jak on sam malo pisze 5 Odpowiedź przez lavendova 2017-01-26 13:05:15 lavendova Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-01-25 Posty: 34 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac?to skąd on jest? 6 Odpowiedź przez _v_ 2017-01-26 15:00:43 _v_ Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-05 Posty: 6,036 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac?to moze zrób najprostszą rzecz na świecie: POWIEDZ JEMU O TYM 7 Odpowiedź przez vilkolakis 2017-01-26 15:42:46 vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac? niedzialek napisał/a:witam, poznalam chlopaka na poczatku tego mesiaca i spedzalismy razem prawie kazdy dzien przez 10 dni jako ze byl na urlopie w moim miescie i mial on pozniej wyjechac do swojego kraju (ja mieszkam w uk). chlopak wyjechal na 3 miesiace z planem powrotu tu na stale i od jego wyjazdu minelo poltora tygodnia. pisze codziennie, na dzien dobry i na dowidzenia ale ja bym chciala czesciej z nim rozmawiac przez ten dystans. boje sie zeby mnie nie go na kurs pisarski. Tam się rozwinie...Przepraszam Nie mogłem się powstrzymać 8 Odpowiedź przez natolinka 2017-01-26 15:43:11 Ostatnio edytowany przez natolinka (2017-01-26 15:46:07) natolinka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-10 Posty: 1,244 Wiek: + 70 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac? niedzialek napisał/a:witam, poznalam chlopaka na poczatku tego mesiaca i spedzalismy razem prawie kazdy dzien przez 10 dni jako ze byl na urlopie w moim miescie i mial on pozniej wyjechac do swojego kraju (ja mieszkam w uk). chlopak wyjechal na 3 miesiace z planem powrotu tu na stale i od jego wyjazdu minelo poltora tygodnia. pisze codziennie, na dzien dobry i na dowidzenia ale ja bym chciala czesciej z nim rozmawiac przez ten dystans. boje sie zeby mnie nie raczej nie zmusisz do niczego,a już w szczególności do czegoś czego może akurat nie lubi? ale zawsze możesz mu żartem napisać żeby był bardziej "rozmowny" ,a po drugie skąd wiesz, że on tam skąd pochodzi nie ma już dziewczyny? dlatego jest taki skąpo-oszczędny w pisaniu. Powinnaś też wiedzieć, że faceci czasem naobiecują wiele i niczego nie spełniają. Te typy tak już mają verdad - dobrze napisała - zawsze możecie sobie porozmawiać na Skype,są też inne komunikatory,tylko ,że on musi też tego chcieć. Nawet mały gest życzliwości nigdy się nie marnuje- Ezop - 9 Odpowiedź przez niedzialek 2017-01-26 18:12:07 Ostatnio edytowany przez niedzialek (2017-01-26 18:14:04) niedzialek Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-01-26 Posty: 8 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac? v - powiedzialam mu o tym ze chcialabym miec z nim czestszy kontakt. ze za malo rozmawiamy. ale jednoczesnie nie chce zeby poczul sie napastowany przeze mnie. chce zeby tego on dobrze wie ze uwazam ze za malo gadamy. problem w tym ze on jest w pracy i nie ma czasu. chce po prostu zeby o mnie nie zapomnial. dopoki sie tu nie na stowe ze nie ma dziewczyny. nie pytaj skad. od wrzesnia jest sam po 10 letnim zwiazku 10 Odpowiedź przez ruda102 2017-01-26 20:10:56 ruda102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-10 Posty: 1,238 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac? Trzeba poić tuszem z ośmiornicy - to bardzo pobudza do tak serio, to brak pisania jest po prostu wskazówką, że on widzi mało tematów do rozmowy/pisania z Tobą, nie ma potrzeby opowiadać Ci o pewnych rzeczach. Jakby chciał Ci o czymś dać znać, to po prostu by napisał, nie musiałabyś stawać na uszach, żeby go zachęcić. Dlatego dla mnie sposób na "podkręcenie" pisania jest prosty - wypróbowany osobiście, skuteczność gwarantowana - trzeba samej zacząć inicjować rozmowę na CIEKAWE dla faceta tematy. A to już nie takie oczywiste, bo jest całkiem spora ludzi (nie tylko facetów), która nie lubi internetowej/smsowej gadki-szmatki o dupie maryni. I dlatego odpisują mało, odzywają się rzadko, bo ich po prostu takie pisanie o niczym męczy, nudzi i zabiera czas. Tylko wiesz, ciekawa rozmowa nie musi być o niewiadomo jak przełomowych sprawach - dla większości ludzi, którzy się jakoś mają ku sobie, interesująca jest nawet rozmowa o sprawach codziennych. Są też tacy, co po prostu do pisania przemóc się nie potrafią - ale skoro to on zaproponował taką formękomunikacji, to chyba nie ma takich oporów. 11 Odpowiedź przez _v_ 2017-01-26 20:21:07 _v_ Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-05 Posty: 6,036 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac?nie bardzo rozumiem...chcesz, zeby on pisal w pracy? w pracy to sie pracuje, za to placi pracodawca 12 Odpowiedź przez santapietruszka 2017-01-26 21:46:15 santapietruszka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-14 Posty: 12,977 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac? niedzialek napisał/a: problem w tym ze on jest w pracy i nie ma czasu. chce po prostu zeby o mnie nie zapomnial. dopoki sie tu nie rozumiem, że chcesz, żeby rzucił pracę i do Ciebie pisał cały dzień? To go na telefon nie będzie stać, coś za coś... Pomijając właściwości zdrowotne pietruszki, można stwierdzić, że jest ona po prostu smaczna. 13 Odpowiedź przez niedzialek 2017-01-26 21:51:49 niedzialek Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-01-26 Posty: 8 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac?nie wiem czego chce. po prostu czuje niedosyt. spodobal mi sie i chce zeby to co sie miedzy nami rozpalilo poki tutaj byl, nie wygaslo 14 Odpowiedź przez Matix 2017-01-26 22:20:04 Matix Tajemnicza Lady Nieaktywny Zawód: Wlasna firma Zarejestrowany: 2016-10-09 Posty: 83 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac?Ej dziewczyno wyluzuj troche, za bardzo sie ty sie tez otworz na niego pisz mu co u ciebie itd. 15 Odpowiedź przez Jacenty89 2017-01-26 22:33:20 Jacenty89 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-20 Posty: 4,132 Wiek: 27 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac? niedzialek napisał/a:nie wiem czego chce. po prostu czuje niedosyt. spodobal mi sie i chce zeby to co sie miedzy nami rozpalilo poki tutaj byl, nie wygasloJak będziesz tak naciskać to się wypali w try miga. 16 Odpowiedź przez niedzialek 2017-01-26 23:44:26 niedzialek Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-01-26 Posty: 8 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac?dobrze panowie, z waszej perspektywy - co zatem robic jak nie pisze? i co jak napisze? 17 Odpowiedź przez ataebazi 2017-01-26 23:59:44 ataebazi Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-01-25 Posty: 56 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac? Jacenty89 napisał/a:niedzialek napisał/a:nie wiem czego chce. po prostu czuje niedosyt. spodobal mi sie i chce zeby to co sie miedzy nami rozpalilo poki tutaj byl, nie wygasloJak będziesz tak naciskać to się wypali w try Sama niestety naciskałam i nagle się skonczyło. A po rozmowie o tym że mało piszemy było lepiej przez chwile później gorzej. Jeśli on chce mieć z Tobą kontakt to stanie na rzęsach a będzie go miał, jeśli nie to Twoje pisanie do niego i zamartwianie ise nic nie pomoze, a wręcz przeciwnie. 18 Odpowiedź przez Jacenty89 2017-01-27 00:27:59 Jacenty89 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-20 Posty: 4,132 Wiek: 27 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac? niedzialek napisał/a:dobrze panowie, z waszej perspektywy - co zatem robic jak nie pisze? i co jak napisze?Jak nie pisze to zająć się sobą, a jak napisze to odpisywać. 19 Odpowiedź przez vilkolakis 2017-01-27 12:02:04 vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac? niedzialek napisał/a:dobrze panowie, z waszej perspektywy - co zatem robic jak nie pisze? i co jak napisze?Jak napisze to przeczytać i odpisać. A jak nie napisze to kupić sobie książkę. Najlepiej grubą. 20 Odpowiedź przez adiafora 2017-01-27 12:02:04 adiafora Gość Netkobiet Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac?skoro Ci facet komunikuje wprost, ze w ciagu dnia nie moze pisac, bo ma mnostwo zajec to byc moze tak jest. Nie wszyscy maja taka prace, ze moga sobie pozwolic na pisanie, kiedy chca i ile chca. Skoro pisze do Ciebie na dzien dobry i na dobranoc to znaczy, ze mysli o Tobie. Gdyby mial Cie zupelnie w odwloku to by nie napisal nawet raz na tydzien. Poza tym, jak juz wspomnieli inni, nie kazdy lubi klepac w klawiature i taka forma komunikacji to ostatecznosc. 21 Odpowiedź przez Husky 2017-01-27 14:03:04 Husky Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-07 Posty: 706 Wiek: 29 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac?O rany, kojtnęłabym już od samych smsów na dzień dobry i dobranoc, co dopiero pisać przez cały dzień co dziennie. Niezależnie od tego jak bardzo kochałabym daną osobą czy jak bardzo nie byłabym nią zainteresowana przy początkach że pod tym względem są po prostu różne typy najlepiej powiedz mu o tym, ale też licz się z tym, że może mu być trudno spełnić Twoją prośbę, bez względu na jego stopień zaangażowania. Tzn o ile on należy do tego samego gatunku co ja;) 22 Odpowiedź przez niedzialek 2017-01-27 15:37:20 niedzialek Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-01-26 Posty: 8 Odp: Co zrobic zeby facet zaczal wiecej pisac?dzieki wszystkim. mysle ze dosc opinii dostalam zeby wiedziec co robic Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Zobacz 3 odpowiedzi na pytanie: Co zrobic zeby on sie we mnie zakochal? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj eksperta (1777)

/Uwaga: poniższa notka pochodzi z roku 2008 czyli już prehistoria :) Nowsza wersja z perspektywy roku 2010 do przeczytania tutaj (klik), a pewnie trzeba będzie wkrótce napisać aktualizację na 2014 :)/ Dzisiaj będzie notka osobista. Czasami trzeba ;) A tak poważnie, to w temacie, który poniżej omówię nieco doświadczylam i wyrobilam juz sobie odpowiedni dystans, taki wlasnie, jaki wystarczy do opisania wszystkiego z odpowiednią dozą luzu :) Jak to jest mieć chlopaka Turka? Na poczatek pare faktow, zeby nie bylo niejasnosci: jesli mowie „chlopaka” to mam na mysli z zalozenia normalny zwiazek monogamiczny, nie-na-odleglosc, nie-korespondencyjny i nie-internetowy, czyli taki, w ktorym dwie osoby sie ze soba spotykaja co pare dni lub codziennie a nie co kilka miesiecy na tydzien (tego typu „zwiazki” sa mi kompletnie obce wiec nie podejmuje tematu) spotykalam sie z kilkoma Turkami (spedzajac tyle czasu w tym kraju trudno by bylo sie nie spotykac) nie pisze tej notki po to, by sie odkuc, by sie wyzalic czy by „przestrzec wszystkie dziewczyny” – tego, co przezylam, absolutnie nie zaluje i wspominam z lezka rozrzewnienia w oku :) z drugiej strony nie jestem jakas entuzjastka Turkow, nie uwazam, ze sa lepsi niz Polacy, sa po prostu inni, a kazdy poszczegolny czlowiek to osobna historyjka, dlatego prosze mnie nie wsadzac do konkretnego worka ze stereotypami :) Już. Wytlumaczylam sie, i wreszcie moge pisac. Coz, mojego eks faceta poznalam w firmie, w ktorej pracowalam, a ktora to firma notabene znana jest z tego, ze laczy w trwale pary polsko-tureckie, mimo zakazu nawiazywania blizszych kontaktow (a moze dlatego wlasnie, ze ten zakaz istnieje). Pewnego dnia kolega zaproponowal, ze podwiezie mnie do pracy swoim motorem (a jakze!), a kiedy dowiozl mnie na miejsce, oparzylam sie dotykajac noga rozgrzanej rury wydechowej. I tak sie wszystko zaczelo… Rana goila sie dlugo, i przez ten czas zostalismy przyjaciolmi. Wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze w Turcji istnieje bardzo silne przekonanie, ze przyjazn mesko-damska nie jest mozliwa (Twoj przyjaciel Turek, to albo Twoj byly facet, albo przyszly facet, albo nieszczesliwy adorator, ale na pewno nie przyjaciel itp.) Po jakims czasie oczywiscie obie strony sie zakochaly z hukiem i… czyzby zyli dlugo i szczesliwie? Alez skąd! ;) Jak sie ma chlopaka Turka i pracuje w firmie razem z nim, to trzeba brac pod uwage, ze jest sie na cenzurowanym. Udawanie, ze absolutnie nic nas nie laczy, bylo na porzadku dziennym. Oczywiscie, wszyscy wiedzieli, ze sie dobrze znamy, ale przez 2-3 miesiace prawie nikt nie domyslal sie, ze jestesmy razem. Dlaczego „prawie nikt”? Oczywiscie w tureckim-turystycznym swiatku wszyscy maja oczy i uszy szeroko otwarte, i lubia plotkowac (szczegolnie faceci, ktorych w branzy jest wiekszosc). Taka forma urozmaicania sobie zycia (to oczekiwanie na wyladowanie samolotu, dluga droga z lotniska do hotelu) az sie prosza o ubarwienie jakimis pikantnymi historyjkami. Niestety spotykając się narazalismy na odkrycie. Wiele razy umykalismy przed ktoryms ze znajomych do pierwszego z brzegu sklepu. W komorkach mielismy siebie zapisanych pod pseudonimem – haslem, zeby zaden ze wscibskich kolegow zagladajac przez ramie (normalna praktyka) nie domyslil sie niczego. Takie srodki bezpieczenstwa podyktowane byly wspomnianym zakazem zwiazkow polsko-tureckich, co samo w sobie juz brzmi absurdalnie, ale brnijmy dalej. Osobnik, u ktorego wykryto lub podejrzewano spotykanie sie z dziewczyna z Polski mial mowiac delikatnie przechlapane. Mowilo sie u nas o przypadkach, kiedy to chlopaka przenoszono do innego rejonu albo proponowano zakonczenie zwiazku lub… slub. Czy teraz jest dziwne, ze sie ukrywalismy? Ukrywanie sie mialo tez inna przyczyne, ktora zrozumialam dopiero pozniej – moj chlopak nie chcial, zeby przylepila sie do mnie pewna etykietka… zwiazki mieszane traktowane sa na Riwierze z przymruzeniem oka jako zwiazki tymczasowe, lekkie, latwe i przyjemne, w ktorych chodzi tylko o jedno… i tak dalej. Nie raz wysluchiwalam w autobusach opowiesci kierowcow i pilotow o turystkach; takie opinie sa przykre i często nieprawdziwe, szczegolnie opisy dziewczyn. Wiekszosc Turkow dzieli kobiety na „dobrze sie prowadzace” (w domysle Turczynki, przyszle zony) i Europejki (tu znaczacy usmieszek). Kiedy mój ówczesny chlopak upieral sie, zeby trzymac sprawe w tajemnicy poczatkowo myslalam, ze cos przede mna ukrywa. Potem okazalo sie, ze chodziło o mnie. Mimo, ze ostatecznie wszyscy dowiedzieli sie o calej sprawie, traktowano mnie z jako-takim szacunkiem. Moj 'wybranek’ byl czlowiekiem z duzego miasta na wschodzie, ale polowe zycia spedzil w Niemczech. Co powodowalo okreslone zachowania. Facet ten charakteryzowal sie niezwykla jak dla mnie tradycyjnoscia, i jeszcze na etapie kolezenskim bylam jednoczesnie pelna rezerwy, jak i podziwu dla jego stylu zycia. Mozna powiedziec ze wyroznial sie na tle tych wyzelowanych gogusiow z dyskotek, ktorzy starali sie byc na sile europejscy, jak gdyby Europa byla czyms jednoznacznie dobrym, jakims Eldorado. Poniewaz moj chlopak mieszkal w Europie, mial juz inne podejscie. Tym bardziej pielegnowal swoje przywiazanie do tradycji (praktykujacy muzulmanin, przestrzegajacy postu, chodzacy w piatki do meczetu, nie pijacy alkoholu, bardzo przywiazany do rodziny, ba, nie sluchal innej muzyki niz tradycyjna turecka itp.) Dzieki temu moglam sie sporo dowiedziec o obyczajach tureckich ktore oczywiscie probowal mi wpoic ;) Co ważne: publicznie nie przystoi okazywac uczuc. Calowanie sie i przytulanie naleza do sfery prywatnej i tam ich miejsce. Trzeba przyznac, ze ma to sens. Ponadto tenże facet reprezentowal dumna tradycje tureckiego macho. A mianowicie – nie wypada, zebym publicznie zwracala mu uwage, czy w jakis inny sposob przejawiala swoja ekspansywna osobowosc typu zaborcza baba. Ucierpialoby na tym jego meski image niezalamanego wojownika (ha, ha). Natomiast prywatnie, jak mi wielokrotnie powtarzal, moge na niego nakrzyczec, zwyzywac lub pobic – co tylko zechcę. Nie nalezy myslec bunczucznie, ze jest sie najwazniejsza kobieta w zyciu naszego Turka. O nie. Najwazniejsza kobieta jest jego mama, i zrobi dla niej wszystko. Jezeli mamy do czynienia z takim Turkiem, trzeba zaraz zapytac, czy mama nosi chustke. Pewnie nosi. A wtedy nalezy brac pod uwage sporo kompromisow. Kwestia stroju jak się okazuje jest kwestią dosc istotna. Zaznaczam, ze ówczesny nigdy nie zasugerowal mi, jak mam sie ubierac, a bron boze, nie namawial do przejscia na islam i noszenia chusty (jestem Europejka, wiec niby dlaczego mam udawac Turczynke). Sama z siebie, pod wplywem pewnych wydarzen (o tym zaraz), zaczelam sie ubierac w sposob bardziej zakryty. Przyzwyczailam sie do tego tak bardzo, ze juz po rozstaniu z nim, kiedy wrocilam do Polski, nadal zakladanie wydekoltowanych bluzeczek bylo dla mnie czyms niewykonalnym. Potem wszystko wrocilo do normy, chociaz pewien poglad pozostał. Slynna zazdrosc turecka (a moze poludniowa) stala sie jasna, kiedy dobrze mi sprawe wylozono. Ma to pewien zwiazek z poczatkiem notki, kiedy pisalam o tym jak ryzykowna jest wiara w przyjazn mesko-damska z Turkiem. Otoz bedac w fazie czystej fascynacji Turcją wielokrotnie rozplywalam sie nad faktem, ze mam tak wielu cudownych przyjaciol, ktorzy tak sie o mnie troszcza i pamietaja. Kiedys musial nastapic moment, gdy opadly mi klapki z oczu i dokonalo sie to wlasnie dzieki ówczesnemu facetowi. Mial on pare razy dosc ciezkie napady zazdrosci, co probowal mi wytlumaczyc, a czego ja kompletnie nie rozumialam (przykladajac miarke europejska do calej sprawy). W koncu dotarlo do mnie, ze zazdrosc poludniowca = jego chec ochrony swojej dziewczyny. Jeśli Turek jest zazdrosny, czytaj: nie chce, zebyś rozmawiala, wychodzila, przesiadywala z innymi Turkami, bo doskonale zna innych Turkow. Wie, ze to nie jest tylko „niewinna przyjazn”, ze prawie zawsze cos sie za tym kryje, a poniewaz sie w moim przypadku się ukrywalismy, nie mogl wyskoczyc ze szpada i w czerwonym plaszczu w obronie mojego honoru i cnoty… Dlatego probowal na mnie wplynac, bym zachowywala sie oschle, nieprzyjaźnie i z dystansem. Wykapana Turczynka. Moj charakter i sposob bycia nie pozwalal mi na takie zachowanie; probowalam, ale dotychczasowi kumple martwili sie pytając „Nic ci nie jest? Moze jestes chora?” – co powodowalo, ze cala moja akcja konczyla sie, zanim sie zaczela. Nie potrafilam sie nie roześmiać ;) Ktoregos dnia zrobilam eksperyment i od rana do wieczora probowalam trzymac fason – udalo sie, a ja zrozumialam, ze jest w tym jakis sens. Tureccy mezczyzni sa niesamowicie namolni, przekonani o swojej bezgranicznej cudownosci, zbyt pewni siebie. Swoim zachowaniem utarlam im nosa, a i ja mialam wreszcie spokoj z wiecznymi męczącymi adoracjami. Ci, ktorzy juz wiedzieli, dlaczego, nie komentowali – wszystko stalo sie jasne. Mialam swiety spokoj i do dzis go mam – dzieki tej „szkole” nauczylam sobie radzic z Turkami i nie wlaza mi na glowe. Wielokrotnie slyszalam, ze „kobiety to maja dobrze”. Na pewno przy takim tradycjonaliscie. Zreszta wiekszosc Turkow za honor uznaje placenie za kobiete w restauracjach i innych przybytkach, nawet jesli kobieta nalega, prosi, sugeruje mniej lub bardziej delikatnie, bo taka wyemancypowana i zniesc nie moze :) Nie ma. Po prostu nie ma rady. On musi postawić i zaplacic, i juz. Najsmieszniejsze, ze moj byly wybranek byl srednio zamozny, zarabial niewiele. Oczywiscie musial miec motor, musial miec samochod – nieodlaczne symbole prestizu – i najlepiej ze dwie komorki. Ale tylko ja i paru najblizszych kumpli wiedzialo, ze czasem nie ma nawet na herbate. Dlatego wielokrotnie pozyczalam mu pieniadze, po to, by te herbate mogl mi postawic ;) Jak sie ma chlopaka Turka, warto pamietac o tym, ze wazne sa czyny, a nie to, co mowia. Turcy sa mistrzami w „dobrej gadce”, czym urabiaja naiwne dziewczyny, wierzace w kazde slowo (gdyby wszystko bylo prawda w takiej np. Alanyi byloby zatrudnionych 90% managerow – cokolwiek to znaczy, brzmi dobrze). Piekne slowka maja swoj urok, i milo sie tego slucha – ilez to razy zapalalam sie i promienialam, slyszac „A moze zmienie prace”, „A moze pojedziemy razem do Stambulu, zobaczysz”, „A moze… (tu wstawic cos super-mega-cudownego). Swoista odmiana marzycielstwa. Nie, to nie jest specjalnie, wielu z nich na pewno wierzy w to, co mowi, i chce dobrze. Potem juz nauczylam sie wyluskiwac te magiczne slowka belki albo maybe, wiedzac, ze trzeba to podzielic przez trzy, albo i cztery. Dlatego tak wielki sceptycyzm zachowuje wobec „wirtualnych” zwiazkow z Turkami – w internecie tylko gadaja. Tego, co robią – nie widzisz. Fajnie się można nauczyć tureckiego przy takim tradycyjnym facecie. W Ramadan moj były najwyrazniej ubzdural sobie, ze nie bedzie ze mna rozmawial po angielsku (zwykle mowilismy do siebie mieszajac obydwa jezyki). W koncu jak post, to post ;) Co prawda wtedy moja znajomosc tureckiego byla podstawowa, a jednak przez swiety miesiac bardzo wzrosla – co zauwazalo otoczenie. Z uporem maniaka chlop poprawial moje potkniecia jezykowe, jednoczesnie komplementujac za to, co juz umiem. Idealna okazja, by lepiej poznac swiat, w ktorym bylam zanurzona. Rozmawiajac z kims tylko po angielsku, nie mamy pojecia jak we wlasnym jezyku opisuje swoj swiat, czy przeklina, jak zwraca sie do kolegow i jak mowi (przy kolegach) o mnie. Duzo wiedzy. … o tym, jacy są tureccy chlopcy na przykladzie tego „jedynego” mozna by pisac i pisac. Eseje i tomy. Tylko po co? Kazdy jest inny. To raz. Dwa, kazda jest inna. Trzy – sytuacje, okolicznosci, warunki. Na pewno musze sie przyznac, ze nie wiedzialabym o Turcji tyle gdyby nie ten wlasnie facet. I pewnie nie lubilabym tego kraju az tak – bo juz wiem, ze nic nie jest tak „rozowe”, jak mi sie wydawalo na poczatku, ze wiele rzeczy w tej kulturze jest bardzo ciezkie do zaakceptowania. Ze trzeba uwazac, miec oczy dookola glowy, ze trzeba troche przemodelowac swoje zachowanie „z Polski” na „tureckie”, by cieszyc sie sympatia i szacunkiem, a jednoczesnie pozostac soba. To, z czym mialam najwiekszy klopot: udawanie zdystansowanej i opryskliwej Turczynki – bardzo mi sie przydalo, czesto rozwiazuje wiele klopotow :) Natomiast z „przyjaznienia sie” z Turkami nie zrezygnowalam, a poniewaz nie jestem juz z tym chlopakiem, tylko zupełnie innym :) nie mam z tym zadnych problemow. Tak na marginesie, do dzis pamietam porade pewnej kolezanki, zwiazanej dosc dlugo z Turkiem: przy nim badz taka, jak on chce, ale jak znika z pola widzenia, mozesz dac sobie sporo luzu :) Przy calej dwuznacznosci tej porady, przyznam, ze nie jest to pozbawione sensu :) ps. Jest maj Roku Pańskiego 2014. Warto dodać, że notkę powyższą pisałam mając za sobą jeden związek z tradycyjnym tureckim macho i będąc po 3 latach pracy w Turcji. Teraz mam zupełnie inną perspektywę, a od 6 lat jestem w kolejnym, trochę niespodziewanym związku z innym Turkiem anty-macho – w świetle tych wydarzeń notka ta wygląda zupełnie niemądrze… Okazuje się że NAPRAWDĘ chodziło o charakter. Nie o zestaw tradycji. I NA SZCZĘŚCIE nie wszyscy faceci są tacy jak ten powyżej opisany, a którego i tak opisałam zbyt pozytywnie mimo, że na to nie zasługiwał. Przed takimi raczej wszystkich bym przestrzegała. A teraz… jest po prostu normalnie. Życzę szczęścia i szeroko otwartych oczu. Jak ktoś napisał – dobrze, że w końcu przejrzałam na oczy. Notka z perspektywy roku 2010 do przeczytania tutaj Skylar Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!

Co odpisać chłopakowi który napisał że się we mnie zakochał? Napisał że nie mam sie na niego za to obrazic . I ze porpostu chcial zebym to wiedziała . on tez mi sie podoba . To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać. 1 ocena Najlepsza odp: 100%.
Jeśli jeszcze się w Tobie nie zakochał, to dzięki tym trikom zadurzy się w Tobie po uszy! Poznajesz nowego chłopaka. Początkowo podobał ci się głównie wizualnie, ale z każdym kolejnym spotkaniem utwierdzasz się w przekonaniu, że to ktoś wyjątkowy. Chciałabyś zrobić na nim jak najlepsze wrażenie, a jednocześnie nie wyjść na desperatkę. Spokojnie! Znamy 6 trików, dzięki którym błyskawicznie zaimponujesz temu facetowi. Jeśli jeszcze się w tobie nie zakochał, to dzięki tym sposobom zadurzy się w tobie po uszy! Wiedza na temat sportu / motoryzacji Dziewczyna, która wie, co to spalony, zyskuje u faceta dodatkowe punkty. Podobnie taka, która potrafi np. samodzielnie wymienić olej w samochodzie. Mężczyznom naprawdę to imponuje! - Moja eks bardzo interesowała się sportem i motoryzacją. Dzięki temu mieliśmy wiele wspólnych tematów. Imponowało mi to, że doskonale orientowała się na przykład w piłce nożnej i nie pytała jak każda inna panna: „Misiu, a co to właściwie jest spalony?”. Poza tym umiała sama naprawić drobne usterki w swoim aucie, co było strasznie sexy. Żałuję, że już nie jesteśmy razem. To była wyjątkowa kobieta i nadal coś do niej czuję – podsumowuje Rafał. Spodziewałyście się, że właśnie takie rzeczy imponują mężczyznom? Szpilki O tym, że mężczyźni mają słabość do kobiet w szpilkach, nie trzeba nikogo przekonywać. Dlatego warto pokazywać się partnerowi w butach na obcasie jak najczęściej (najlepiej w sytuacjach, kiedy zupełnie się tego nie spodziewa). - Dziewczyna, z którą spotykałem się od trzech tygodni, zaprosiła mnie do siebie na kolację. Otworzyła mi drzwi i oniemiałem. Stała przede mną wystrojona i… w szpilkach. Co więcej, gotowała w nich dla mnie! Nie mogłem oderwać od niej wzroku, jak otwierała piekarnik i mieszała potrawę na patelni, mając na sobie jednocześnie tak seksowne buty. Zakochałem się w niej po uszy! – relacjonuje Paweł. Wykaż się taktem Narzekanie, wytykanie innym błędów, wieczne naburmuszenie – oto prosta metoda, by facet szybko od ciebie uciekł. Jeśli chcesz, by się w tobie zakochał, musisz zachowywać się zupełnie inaczej. - Moja dziewczyna studiuje polonistykę. Sama wysławia się bardzo ładnie i nigdy nie popełnia żadnych błędów językowych, ale podoba mi się w niej to, że nie poucza innych z wyższością, gdy powiedzą coś nie tak. Wielokrotnie były takie sytuacje, że nieznajomi ludzie w metrze czy autobusie wypowiadali się z błędami, typu poszłem czy wziąść, a ona nigdy nie spojrzała na mnie porozumiewawczo i nie parsknęła śmiechem. Ta jej taktowność jest cudowna – wyjaśnia Piotr. Przyznaj się do błędu Upór i maniakalne trzymanie się swojego zdania, choć jest ewidentnie błędne, strasznie irytuje mężczyzn. Tym bardziej, ze robi to podczas sporu wiele kobiet. Jeśli więc będziesz potrafiła przyznać się przed chłopakiem do swojego błędu, tylko zyskasz w jego oczach. - W dziewczynie, z którą się teraz spotykam, najbardziej podoba mi się to, że potrafi z klasą wyjść z różnych gaf, które jej się przydarzają. Kiedy powie coś, w czym nie ma racji, nie trzyma się kurczowo swojego zdania tylko potrafi przeprosić i sama z siebie się pośmiać. Świetne to jest – twierdzi Krzysiek. Czułość do zwierząt Facetów naprawdę to rozczula! Pokaż chłopakowi, na którym ci zależy, że los zwierząt nie jest ci obojętny i że jesteś absolutnie rozkochana w puchatych czworonogach. - Sam nie mam żadnego zwierzęcia, ale bardzo lubię dziewczyny, które rozpływają się na widok czworonogów. Moim zdaniem to uroczy widok. Poza tym osoba, która lubi zwierzęta, z reguły ma dobre serce – wyjaśnia Maciej. Spróbuj czegoś nieznanego Faceci uwielbiają dziewczyny, które niczego się nie boją i chętnie podejmują się nowych wyzwań. A jeśli do tego robią to z uśmiechem, zyskują dodatkowe punkty w męskich oczach. Potwierdza to Artur: - Wiedziałem, że Karolina nigdy nie piła whisky, ale ponieważ wiedziała, że to mój ulubiony alkohol, postanowiła go spróbować. Wzięła łyk i chociaż widziałem, że kompletnie jej nie posmakował, roześmiała się i powiedziała: „Nie takie złe!”. Rozbroiło mnie to strasznie. Niby głupotka, ale jakoś tak mi zaimponowała swoim podejściem. Inna na jej miejscu pewnie by prychnęła i stwierdziła, że whisky jest obrzydliwe. A Karolina zachowała się inaczej i to było super. Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
Podobno ludzie wolą, gdy ich nazwisk się nie odmienia. Czują się wówczas poważniej traktowani, jakby nieodmienność dodawała oficjalności. I powodowała, że nazwisko stawało się słowem ważniejszym od słów zwykłych, podlegających władzy gramatyki. Słowem niezwykłym. Tak jak i my jesteśmy niezwykli.
Odradzanie – konkretna lokalizacja w świecie gry, na której gracze pojawiają się i/lub odradzają, czyli po prostu punkt odrodzenia. Odradzaniem można też nazwać sytuacje pojawienia się mobów, niezależną od punktu odradzania gracza. Każdy świat posiada swój punkt odrodzenia w losowych wartościach 'x' oraz 'z', często sporo oddalonych od x: 0, z: 0. Domyślnie gracz odrodzi Jeżeli będziesz ją prowadzić umiejętnie, chłopak zakocha się w tobie po uszy. A jeśli już obdarzył cię uczuciem, tylko utwierdzi się w przekonaniu, że dobrze wybrał swoją życiową partnerkę. Przed Wami 6 zdań, których mężczyźni łakną jak misie miodu. Powtarzaj im to jak najczęściej, a potem czekaj na rozwój miłosnych

Miecz – broń, która zadaje mobom większe obrażenia oraz szybciej atakuje niż ręka. Szybciej niszczy też niektóre bloki. Wiele mobów może upuścić miecz po zabiciu przez gracza: zombie i dręczyciele mogą upuścić żelazny miecz, zzombifikowane pigliny i pigliny złoty miecz, a witherowe szkielety – kamienny miecz. Miecze mogą być zniszczone i/lub zaklęte. Żelazny miecz

Nie no on to nie możliwe ( wyszedł mi Michał :p) bo to jest największy de#il świata ( ale prawdopodobnie mój crash mnie kocha ) 🥰 i ma na imie Bartek chciałam żeby to imie wyszło bo prawie przy każdym quizie mi wychodzi Bartek 😊🥰. Odpowiedz. Zablokuj Zgłoś. Nie gadaj tyle bo zeby ci sie spoca. Lubie żółty ale twoje zęby to już przesada. Ta szpara pomiedzy zebami to na zetony? Czemu nie nosisz gaci?ooooooo sooooooooorryyy to twoj ryj. Widzialem twoja stara i kazala przekazac zebys jej przyniósł wibrator pod lampe na warszawskiej. Masz zeby jak w wojsku. Co drugi wystąp. Zaraz dostaniesz
\nco pisac do chlopaka zeby sie zakochal
jak mam zagadać chłopaka zeby ze mna chodził , ? 2010-01-16 21:31:53; Jak pozbyc się chłopaka ktory sie we mnie zakochał? 2010-01-16 15:05:33; Prosze o pomoc co mam robic czy walczyc o byłego chłopaka ktory juz nie chce byc ze mna czy dac sobie spokoj? 2009-12-11 18:41:39; jak zachęcic mojego chłopaka zeby sie ze mna przespał ? 2010
Chciałabym wrocic do swojego chlopaka,bylismy ze soba 2 lata ,bardzo szczesliwi, najpiekniejszy zwiazek w moim zyciu i w jego tezkochałam go bez pamieci.Gdy poszłam na studia wiele sie zmieniło, imponowali mi nowi znajomi,
Goście. Napisano Luty 15, 2016. Wiec, jest pewien chlopak w moim roku (mamy po 17 lat) ktory we wrzesniu napisal do mojej kolezanki ze mnie lubi, mysli ze jestem ladna i czy mam chlopaka. Ona mu .